O mnie będzie krótko. Wrocławianin od urodzenia. Czyli już od 4? lat. Na Pilczycach od lat 15. Szczęśliwy mąż i ojciec. Fan koszykówki i pasjonat gier planszowych. Posiadający sporą ich kolekcję. Żona twierdzi, że za dużą i niestety muszę się z nią zgodzić. Zaangażowany w Radzie Rodziców SP 19 oraz przedszkola nr 64.
Zanim powstały Zgrane Pilczyce i Kozanów…
Postanowiłem to zmienić. W mojej głowie zakiełkowała myśl stworzenia oddolnej inicjatywy jednoczącej działania społeczno-kulturalne na osiedlu. Założyłem na FB grupę Zgrane Pilczyce. Nazwa celowo niejednoznaczna. Pierwotnie jej zamysłem była organizacja spotkań z grami planszowymi. Chciałem żeby brały w nich udział rodziny z naszego osiedla, miało to być wstępem do poznania sąsiadów. A to miało dać możliwość osiedlowej integracji. Na jednym ze spotkań poznałem Emilię Chmurę, a ona przedstawiła mi Konrada Postawę. Zaangażowałem się przy projektach WBO w roku 2019 i 2020. Nawiązaliśmy współpracę z liderami oraz mieszkańcami Kozanowa i tak powstały Zgrane Pilczyce i Kozanów.
Zmiany są potrzebne, a dobro do nas wraca
Większość z nas mieszka w wielopiętrowych blokach i często nie znamy naszych sąsiadów. Żyjemy na osiedlach w dużym stopniu zarządzanych przez spółdzielnie. Obserwując fora internetowe nie da się nie zauważyć, że niewiele się dzieje. Działania społeczno-kulturowe nie są dochodowe, więc spółdzielnie rzadko coś w tym kierunku robią. Potwierdziły to osoby, z którymi zdarzało mi się zamienić kilka zdań podczas zbierania głosów poparcia dla naszych działań.
Otwarcie się na innych i działanie bezinteresowne mogą dać wiele satysfakcji i to właśnie odczuwam angażując się w projekty PiK oraz grupy Widzialna ręka, której także staram się pomagać.